O tym, oraz licznych innych arcy-ciekawych rzeczach dowiecie się z lutowych “Fajności” na Waszym ulubionym blogu o kulturze, językach obcych i książkach… dla dzieci (i trochę dla dorosłych też, a właściwie to dla ich wewnętrznego dziecka).
Nie myślcie sobie, że o Was zapomniałam! Może na blogu teksty pojawiają się rzadziej niż raz na tydzień (czyli wbrew moim obietnicom), może mój kanał na youtube o książkach, muzyce i sztuce dla dzieci pokrył kurz, ale Fajności na luty polecają się Waszej uwadze.
Choć w wielu miejscach w Polsce jest nadal (lub w zależności od nastroju Pani Zimy, bywa) śnieg, to właśnie w lutym warto rozglądać się za sprzętem rowerowym dla całej rodziny, szczególnie, jeśli planujecie go zakupić z drugiej ręki.
Właśnie teraz ludzie rozprzedają zawartość piwnic i garaży za bezcen. Wraz z pojawieniem się przebiśniegów ceny znacznie się podnoszą.
Sklepy sportowe również czyszczą magazyny przed sezonem, dlatego nawet polując na nowy sprzęt, można trafić na dobrą okazję.
Ja zaczęłam poszukiwania przyczepki rowerowej dla mojego bobasa i choć rozważałam początkowo zakup chińskiej, najtańszej opcji dostępnej na rynku, dojrzałam do decyzji o zakupie używanej, ale renomowanego producenta. Ah, no i w związku z tym, że mój rower zeszłej wiosny padł łupem jakiegoś osiedlowego rzezimieszka i od tej pory używałam wielkiego męskiego roweru M. to pora uzupełnić domowy skład jednośladów o nowy rower dla mnie.
Przetestujcie także kreatywne zabawy dla dzieci - niby nic odkrywczego, ale kiedy 5,5-letni Maksiu kolejny raz przychodzi i marudzi, że nie ma co robić, to zawsze mam asa w rękawie. Szczególnie autorskie gry planszowe skradły jego serce - wymyślił już setki kombinacji z regułami, które nie śniły się nawet filozofom.
Pozostając przy temacie kreatywności… co powiecie na takie domowe obrazy? Pomysły są banalnie proste, więc spokojnie można wykonać je z dziećmi, a efekt… myślę, że mogłyby spokojnie wisieć w niejednej galerii sztuki.
Obejrzyjcie i posłuchajcie z dziećmi historii o niedźwiadku polarnym, który pewnego dnia zobaczył w oddali czerwoną kropkę… Pogodna historia czytana kojącym głosem, delikatna animacja (pojawiają się same ilustracje z książki), piękna angielszczyzna…
Olejcie gramatykę i nauczcie dzieci opowiadać historie.
Uważam, że ma to sens.
5 najlepszych książek o emocjach dla dzieci - znam wszystkie te pozycje, uważam, że oczywiście nie nadają się dla każdego dziecka w każdym wieku, ale któraś z nich zawsze będzie pasowała do danego etapu rozwoju, dlatego warto mieć je na uwadze (i z tyłu głowy, gdy kupujecie lub wypożyczacie książki).
"Życie w rodzinie" Jespera Juula - o tym, jak być jednocześnie rodzicem, partnerem, człowiekiem. Wystarczy trzymać się 4 wartości, a wszystko inne zaczyna układać się w całość.
"Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły"
Jestem ostrożna w podążaniu za poradami z książek dla rodziców, ale Adele Faber i Elaine Mazlish ufam w ciemno - praktycznie każdy skrawek informacji z ich książki wpływa na mnie ożywczo jako na rodzica i przede wszystkim… proponowane przez nich sposoby komunikacji i zażegnywania konfliktów z szacunkiem do godności dziecka, bez kar i bica, działają.
Brightly to amerykański serwis o książkach i czytelnictwie dla dzieci. Długo nie chciałam się nim z nikim dzielić, no, ale… tak nie można :) Poza recenzjami książek znajdziecie tam dużo porad o tym jak zachęcić dzieci do czytania, jak sprawić, żeby zawsze było to niesamowitym przeżyciem i przygodą i jak zarazić je miłością do książek.
Czemu nie ma czegoś takiego w polskich internetach, ja się pytam???!!!! A jeśli jest, tylko o tym nie wiem, to proszę mnie oświecić. A jeśli tak na serio serio nie ma, to zgłaszam się na ochotnika aby takowe stworzyć i szukam chętnych do współpracy (tak zupełnie serio serio, zostawcie komentarz pod tym wpisem, tylko ja widzę Wasz e-mail i z pewnością się na niego odezwę).
Tylko 1/3 rodziców czyta swoim dzieciom. Tracimy niepowtarzalną szansę na wzmocnienie więzi? Mam nadzieję, że nie jesteście w grupie pozostałych 2/3, ale nawet jeśli, to nigdy nie jest za późno.
Ostatnia rzecz w zestawieniu na luty nie dotyczy może do końca wychowania przez sztukę i literaturę ani nauki języków obcych, ale ten wywiad wrył mnie w fotel. Od dawna interesuję się psychiatrią i chorobami psychicznymi, ale pierwszy raz zaczęłam wgłębiać się w temat tego konkretnego zaburzenia. Encina opowiada o swojej chorobie psychicznej, temat jest niezwykle intrygujący, budzący przerażenie i niedowierzanie jednocześnie. Cały materiał wart uwagi, ale to co najbardziej rzuciło mi się w oczy to prowadzący, a raczej empatia, z jaką przeprowadził tę rozmowę. To wspaniały przykład aktywnego słuchania i szacunku wobec rozmówcy - w moim odczuciu tak właśnie powinniśmy słuchać naszych dzieci i tak z nimi rozmawiać.
Tyle w lutym. Nie mogę doczekać się marca i pierwszych oznak wiosny. Akurat obudzę się z zimowego snu i będę mogła ze zdwojoną siłą dostarczać Wam inspiracje dotyczące kultury, sztuki, muzyki dla dzieci oraz tipy jak ogarniać z nimi języki obce - przetestowane na egzemplarzach produkcji własnej :)
Napisz mi w komentarzu pod tym tekstem co spodobało Ci się najbardziej. Jeśli przychodzi Ci do głowy jakiś temat, który powinnam rozwinąć na tym blogu to również śmiało daj znać!
Pozdrawiam
Monika
PS Elo Pomelo znajdziesz na instagramie (@elopomelopl) i YouTube!